Ostatni kwartał był bardzo dynamiczny na rynku sprzedaży mieszkań. Duże zainteresowanie pod kątem inwestycyjnym oraz zbliżający się początek roku akademickiego sprawił dodatkowe ożywienie na rynku lokali mieszkalnych. Ceny nie spadały, a nawet trochę wzrosły (ok. 2%) w stosunku do poprzedniego kwartału. W ostatnim tygodniu zanotowaliśmy kilka transakcji, gdzie cena końcowa była wyższa o 5-7% w stosunku do ofertowej, ponieważ klienci przebijali wzajemnie swoje oferty.
Grunty również sprzedawały się dobrze, a ceny były stabilne. Dobre lokalizacje ze sprawnym i szybkim dojazdem do centrum i kluczowych dzielnic trzymały ceny. Tu nie można było liczyć na rabaty ze względu na spadająca liczbę dobrych parceli w obrocie. Domy są obszarem, gdzie można uzyskać największą różnicę pomiędzy ceną ofertową a transakcyjną. Duże znaczenie ma stan techniczny, zakres remontu lub standard w przypadku domu do zamieszkania. Z zarejestrowanych transakcji zauważyliśmy spadek cen o ok 3 do 5%. Klienci są dobrze przygotowani do zakupu, konsultują zakup z doradcami technicznymi i robią kosztorysy, dzięki czemu mogą wyraźniej wpłynąć na sprzedających by obniżali ceny. Pod kątem inwestycyjnym Polacy nadal najchętniej kupują lokale 2 pokojowe. Mimo tej stałej tendencji większym niż ostatnio zainteresowaniem cieszyły się kawalerki. Odczuwamy na rynku dużą ilość gotówki, głównie z powodu mało atrakcyjnych lokat oferowanych przez banki. W mniejszym stopniu popularne są duże mieszkania, ale zdarza się, że inwestorzy kupują je i wynajmują pokoje osobno. Intensywny rozwój komunikacji w Gdańsku włącza kolejne dzielnice do grona atrakcyjnych inwestycyjnie nieruchomości.Autor: Adam Świrgoń Dyrektor Oddziału PÓŁNOC Nieruchomości Gdańsk