Współczesne tendencje w architekturze rejonów górskich w Polsce.
Rodowodu współczesnej architektury górskiej należy upatrywać w tradycji regionalnej związanej ze specyfiką i odrębnością terenów podgórskich i górskich a zwłaszcza Karpat i Sudetów. Co ciekawe, powierzchniowo stanowią one kilka procent w skali kraju a demograficznie udział ludności jest niewielki. Mimo to, właśnie architektura tych terenów uznawana jest za reprezentatywną dla całego kraju.
Po okresie upolitycznienia wzorców zwłaszcza w dekadzie sukcesu lat 70 kiedy to krajobraz górski „uświetniono” licznymi ‘nowinkami” w postaci przeróżnych domów wycieczkowych typu „Hutnik”, „Kolejarz” itp. Obecnie widoczny jest powrót dla tradycyjnych form zaczerpniętych z zabudowy historycznej tych ziem. Dla każdego nawet niewprawnego obserwatora widoczne są różnice stylistyczne, których rodowód można powiązać z historią poszczególnych regionów, i tak inny niejako „niemiecki” wyraz mają budynki z obszaru Sudetów, Gór Stołowych, a inny wyraz można powiedzieć „karpacki” posiadają obiekty z dawnej Galicji i Śląska.
Charakterystyczne cechy architektury górskiej.
Architektura ziem górskich w istocie posiada bardzo organiczny charakter. Większość wypracowanych form i detali posiada swoje głębokie uzasadnienie praktyczne. Specyficzny górski klimat z większą ilością opadów wymusił charakterystyczne okapy. Strome dachy to rezultat dążenia do łatwiejszego pozbywania się złogów śniegu. Dostęp do gdzie indziej niespotykanych materiałów jak drewno, kamień, a i niejako „tradycyjna” specjalizacja mieszkańców – ciesielka, powodują, że łatwiej niż w innych regionach zrealizować różnego rodzaju pomysły estetyczne i konstrukcyjne z wykorzystaniem lokalnych zasobów.
Z całego nurtu architektury ziem górskich należy wyłączyć obiekty związane z obsługa ruchu turystycznego. Często bowiem realizowane są one w formule swoistego przerysowania i przejaskrawienia tradycyjnych elementów typowych dla architektury górskiej. Budowane obecnie hotele, pensjonaty oraz inne obiekty infrastruktury turystycznej stanowią często przejaw swoistej „macdonaldyzacji”, ponieważ różnice stylistyczne pomiędzy poszczególnymi regionami górskimi w Polsce zaczynają się stopniowo zacierać. Przykładowo motywy z Podhala są bezkrytycznie kopiowane w Bieszczadach, a tradycyjne elementy architektoniczne ze Śląska Cieszyńskiego są implantowane w Sudetach.
Rola tradycji a wymogi nowoczesności.
Jak się wydaje, rzeczywiście tradycyjny i autentyczny charakter został zachowany w realizowanej obecnie zabudowie mieszkalnej, szczególnie w mniejszych bądź mniej znanych ośrodkach turystycznych. Tam gdzie nikt nie musi udowadniać, z jakich źródeł pochodzą inspiracje architektoniczne udało się zachować równowagę pomiędzy nowoczesnością a tradycją.
„Błędem byłoby stwierdzenie, że najlepsze dla gór są rozwiązania oparte wyłącznie na tradycji. Przykłady architektury europejskiej potwierdzają, że w górach można realizować obiekty o nowoczesnej bryle i stylistyce, co widać przede wszystkim w architekturze Szwajcarii. Jednak moim zdaniem najważniejszą cechą która powinna wyróżniać dobre wzorce nie jest jakaś szalona forma, ekspresja, egzotyczne dla otoczenia materiały jak tytan, szkło, polerowane minerały, lecz przede wszystkim szacunek dla otoczenia i krajobrazu, myślę że w dłuższym okresie taka filozofia w odniesieniu do architektury ziem górskich obroni się najlepiej” – mówi architekt Paweł Sroga, właściciel Pracowni Projektowej P.S.J. z Proszowic.
Po fali eksperymentów z lat 90 i zachłyśnięciu się „obfitością” wzorców, materiałów, rozwiązań, widać powolny powrót do wypracowanych wzorców. Wraca wiara w oszczędna formę, dopracowany detal, nie nachalną ekspozycję, tak aby nowopowstałe obiekty nie stanowiły konkurencji dla krajobrazu.