Kontakt

Lokalizacja lokalu kluczem do sukcesu placówki usługowej

Wybór lokalu usługowego powinien być podyktowany wymogami wynikającymi ze specyfiki prowadzonej działalności. Należy jednak pamiętać, że ważnym czynnikiem, który w sposób znaczący może wpłynąć na zyskowność przedsięwzięcia biznesowego jest lokalizacja placówki.

W przypadku działalności opartej na osobistej obsłudze klienta w placówce, lokal powinna charakteryzować dobra dostępność komunikacyjna. Istotna w tym wypadku będzie dobrze rozwinięta infrastruktura drogowa okolicy oraz bliskość przystanków komunikacji miejskiej. Bardzo ważna jest również dostępność odpowiedniej ilości miejsc parkingowych w pobliżu lokalu. Zbyt długie poszukiwanie przez klienta miejsca do zaparkowania może go ostatecznie zniechęcić do skorzystania z usług firmy.

Efekty działalności usługowej bardzo często zależą od pozyskania odpowiedniej ilości klientów „z ulicy”. W tym wypadku dużego znaczenia nabiera odpowiednia ekspozycja lokalu. – W naszej ofercie posiadamy lokale do wynajęcia, które zapewnią dobrą widoczność placówki usługowej. Są to lokale z dużymi witrynami w centrum miasta, położone przy głównych ciągu komunikacyjnym. – mówi Maciej Trela, Dyrektor krakowskiego oddziału PÓŁNOC Nieruchomości. – Ceny najmu najatrakcyjniejszych powierzchni są jednak dosyć wysokie, jak na możliwości niewielkich przedsiębiorstw. W takim wypadku warto poszukać „złotego środka” i rozejrzeć się za atrakcyjnym lokalem poza ścisłym centrum, na przykład na terenie dużego osiedla mieszkaniowego. Nasi doradcy służą pomocą przedsiębiorcom poszukującym lokalu w wyborze najkorzystniejszego rozwiązania. Często okazuje się, że wyjście poza centrum miasta i ulokowanie placówki na nowym osiedlu mieszkaniowym jest bardzo opłacalne, ponieważ w pobliżu nie ma jeszcze konkurencji. – dodaje Maciej Trela.

Poszukiwanie optymalnego lokalu pod działalność usługową jest więc de facto poszukiwaniem kompromisu pomiędzy jego lokalizacją, powierzchnią i standardem, a kosztami. Wszystkie cztery czynniki należy traktować, jako równie istotne. Powierzchnia i standard lokalu powinny gwarantować odpowiedni komfort pracownikom i klientom placówki. Ponadto, ważne jest, aby dokładnie sprawdzić warunki dostosowania lokalu do potrzeb prowadzonej działalności oraz możliwość zamontowania szyldu lub reklamy zewnętrznej na fasadzie budynku. Warto dołożyć starań, aby miejsce, w którym prowadzimy działalność było jednym z elementów, który przełoży się na sukces firmy.

Za nami IV Kongres PÓŁNOC Nieruchomości

kongres_1-2012_grupoweW dniu 14 stycznia 2012 roku w Modlnicy koło Krakowa odbył się IV Kongres PÓŁNOC Nieruchomości. W spotkaniu uczestniczyli: Zarząd oraz Rada Nadzorcza Spółki PÓŁNOC Nieruchomości S.A., a także Partnerzy działający w ramach sieci franczyzowej, współpracownicy firmy i zaproszeni goście.

Oficjalna część imprezy została poprzedzona szkoleniem dla współpracujących z firmą pośredników w obrocie nieruchomościami. Uczestnicy szkolenia, którego tematem było budowanie konkurencyjności na rynku nieruchomości, dowiedzieli się m.in., jak skutecznie rozpoznać potrzeby i pozyskać zaufanie obsługiwanych klientów. Szkolenie zakończyło się krótką prezentacją przygotowaną przez przedstawiciela Partnera Kongresu – serwisu internetowego Otodom.pl.
Po szkoleniu przyszedł czas na podsumowanie roku 2011, którego tradycyjnie dokonał Piotr Sumara – Prezes Zarządu PÓŁNOC Nieruchomości S.A. Piotr Sumara rozpoczął od powitania nowych Partnerów, którzy przystąpili w roku 2011 do należącej do Spółki sieci franczyzowej oraz zaznaczył, że ubiegły rok był bardzo udany dla całej Grupy PÓŁNOC Nieruchomości. Pomimo zawirowań w europejskiej gospodarce, w tym również na polskich rynkach finansowych, w roku 2011 otwarto aż 11 nowych placówek franczyzowych działających pod szyldem PÓŁNOC Nieruchomości, a wartość transakcji obsługiwanych przez sieć wzrosła o 21% w stosunku do roku 2010. Ponadto, Spółka odnotowała wiele wyróżnień, m.in. tytuł Mieszkaniowej Marki Roku 2011 w kategorii agencji nieruchomości oraz została laureatem prestiżowego rankingu Firmy Rodzinne 2011 zorganizowanego przez tygodnik Newsweek.
 
Prezes Sumara przedstawił również plany Spółki na rok 2012, a wśród nich jeden z ważniejszych celów do osiągnięcia dla firmy – zakończenie roku z liczbą 50 placówek działających pod szyldem PÓŁNOC Nieruchomości. Założenie wydaje się realne do osiągnięcia, ponieważ aż 5 nowych placówek ma zostać otwartych już w pierwszym kwartale bieżącego roku.
Na zakończenie wystąpienia Prezes Piotr Sumara wręczył nagrody dla najlepszych placówek franczyzowych oraz pośredników nieruchomości działających w sieci PÓŁNOC Nieruchomości w roku 2011. Za najefektywniej działające oddziały PÓŁNOC Nieruchomości zostały uznane ex aequo biura w Częstochowie i Łomży. Ponadto, specjalne wyróżnienie za osiągnięcie najlepszych wyników spośród placówek zlokalizowanych w mniejszych miastach otrzymał właściciel biura w Głogowie. W kategorii pośredników, pierwsze dwa miejsca przypadły pośredniczkom z biura w Łomży – Monice Żędzian (I miejsce) oraz Anecie Gąsce (II miejsce). Na trzecim stopniu podium uplasowała się Anna Bartków pracująca w krakowskim biurze PÓŁNOC Nieruchomości. Wyróżnione osoby wraz z gratulacjami, otrzymały z rąk Piotra Sumary pamiątkowe dyplomy oraz cenne upominki.
IV Kongres PÓŁNOC Nieruchomości zakończyła uroczysta kolacja oraz bankiet, który był doskonałą okazją do integracji wszystkich osób pracujących z Spółce oraz współpracujących z firmą w ramach sieci PÓŁNOC Nieruchomości.

Rynek mieszkaniowy w Polsce. Co nas czeka w 2012 roku?

Zbliżający się rok 2012 przyniesie kilka zmian, które mogą okazać się bardzo istotne dla przyszłych klientów deweloperów i biur nieruchomości. Wydaję się, że dwie najważniejsze czekające nas zmiany to wejście w życie tzw. ustawy deweloperskiej oraz niektórych przepisów nowej rekomendacji S.
Zapisy ustawy deweloperskiej, która ma za zadanie uregulować zasady nabywania lokali mieszkalnych i domów jednorodzinnych od firm deweloperskich, wejdą w życie 29 kwietnia 2012 roku. Z kolei nowa rekomendacja S, której przepisy zmienią m.in. zasady liczenia zdolności kredytowej osób zaciągających kredyt hipoteczny, zacznie w pełni obowiązywać z początkiem roku 2012. Warto dodać, że część zapisów dokumentu przygotowanego przez Komisję Nadzoru Finansowego, które m.in. zobowiązują banki do wnikliwszej analizy ryzyka związanego z udzielanymi kredytami, obowiązuje już od lipca 2011 roku.
a7
Celem ustawy „o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego”, zwanej potocznie ustawą deweloperską, jest zapewnienie jak najpełniejszej ochrony klientom firm deweloperskich i ograniczenie ryzyka związanego z zakupem nieruchomości na rynku pierwotnym. Niektóre przepisy nowej ustawy można uznać za rewolucyjne, ponieważ istotnie zmienią one obowiązujący dotychczas sposób nabywania nieruchomości od deweloperów.
Nowością jest zawarta w ustawie definicja umowy deweloperskiej, na podstawie której deweloper zobowiązuje się po ukończeniu inwestycji ustanowić lub przenieść na nabywcę prawo własności zakupionego przez niego mieszkania lub domu, w zamian za ustalone przez strony umowy świadczenie pieniężne. Umowa deweloperska zajmie miejsce zawieranej dotychczas w tej sytuacji umowy przedwstępnej kupna-sprzedaży. Co ważne, zapisy nowej ustawy nakazują, aby zawarcie umowy deweloperskiej zawsze odbywało się w formie aktu notarialnego, a roszczenia nabywcy wynikające z zawarcia tej umowy obowiązkowo były ujawnione w księdze wieczystej nieruchomości, na której realizowana jest inwestycja. Do tej pory, umowy przedwstępne mogły być zawierane w zwykłej formie pisemnej, a ujawnienie w księdze wieczystej roszczeń nabywcy w związku z zawarciem takiej umowy nie było przymusowe.
Ponadto, ustawa nakłada na deweloperów szereg nowych obowiązków. Jednym z nich jest konieczność założenia dla każdej realizowanej inwestycji rachunku powierniczego, na którym będą gromadzone wpłaty od klientów. W przypadku upadłości dewelopera, ze środków zgromadzonych na rachunku powierniczym, w pierwszej kolejności będą zaspakajane roszczenia nabywców mieszkań. Ustawa dopuszcza możliwość zakładania dwóch rodzajów rachunków powierniczych – otwartych i zamkniętych. W przypadku rachunków powierniczych otwartych, zdeponowane na nim środki są wypłacane deweloperowi w transzach po zakończeniu kolejnych etapów budowy. W przypadku rachunków powierniczych zamkniętych, wypłata środków dokonywana jest jednorazowo po przeniesieniu na nabywcę prawa własności zakupionego mieszkania.
Innym ważnym obowiązkiem, który ustawa nakłada na deweloperów jest dostarczenie każdemu klientowi prospektu informacyjnego. Wedle nowych przepisów dokument ten ma zawierać wszystkie istotne informacje na temat realizowanej inwestycji oraz nabywanego mieszkania lub domu. Prospekt ma ponadto zawierać informacje na temat sytuacji finansowej dewelopera.
Wiele z wprowadzonych przepisów jest bardzo potrzebnych do zapewnienia lepszej ochrony nabywcom nowych mieszkań i domów, jednak ustawa została krytycznie przyjęta przez branżę deweloperską. Po części dlatego, że nowe przepisy spowodują wzrost kosztów tej działalności. Większość firm z pewnością i tak przerzuci je na klientów, wliczając je do cen mieszkań.
Niemiłą niespodzianką czekającą w nowym roku wszystkich kredytobiorców, zwłaszcza tych, którzy planują zaciągnąć kredyt w walucie obcej, jest wejście w życie nowej rekomendacji S. Komisja Nadzoru finansowego postanowiła zaostrzyć w niej metody obliczania zdolności kredytowej, która mogła być wyliczana dla maksymalnie 25-letniego okresu spłaty kredytu. Zmienią się również rekomendowane wysokości wskaźnika DTI, czyli wysokości sumy rat zaciągniętych pożyczek w stosunku do osiąganych dochodów. Wskaźnik ten wyniesie dla kredytów walutowych 42%, a nie jak dotychczas 50%. Szacuje się, że nowa rekomendacja wpłynie na zmniejszenie zdolności kredytowej kredytobiorców o kilka, maksymalnie kilkanaście procent.
Nowe zasady udzielania kredytów nie powinny spowodować istotnego spadku popytu na mieszkania. Najprawdopodobniej nabywcy, z uwagi na niższą zdolność kredytową, zweryfikują swoje plany dotyczące metrażu lub lokalizacji kupowanego lokalu, zamiast odkładać w czasie decyzję o jego zakupie.

Lepsze warunki współpracy przyciągają nowych franczyzobiorców sieci PÓŁNOC Nieruchomości

Po bardzo udanym III kwartale 2011 roku, w którym sieć franczyzowa PÓŁNOC Nieruchomości powiększyła się o cztery nowe placówki, osiągnięcie celu w postaci 45 biur działających pod szyldem PÓŁNOC Nieruchomości na koniec 2011 roku wydaje się być w zasięgu ręki.  

W realizacji tego założenia z pewnością pomogą nowe, lepsze warunki, które sieć przygotowała dla swoich nowych partnerów. – Najważniejsze zmiany dotyczą systemu opłat licencyjnych oraz zakresu wsparcia udzielanego franczyzobiorcy przez właściciela sieci, którym jest spółka giełdowa PÓŁNOC Nieruchomości S.A. – mówi Krzysztof Pelowski, dyrektor ds. rozwoju sieci PÓŁNOC Nieruchomości. – Dostosowaliśmy naszą ofertę do potrzeb rynku, a zmiany są efektem wielu trudnych, ale jednocześnie owocnych rozmów z naszymi obecnymi i potencjalnymi partnerami. Mogę zdradzić, że nowy system opłat licencyjnych jest korzystniejszy dla franczyzobiorcy, a wsparcie, które będzie otrzymywał od sieci bardziej kompleksowe i ukierunkowane na osiągnięcie założonego przez partnera celu biznesowego – dodaje Krzysztof Pelowski.

Pierwszą placówką, która rozpoczęła działalność na nowych zasadach, jest otwarty w październiku oddział w Kazimierzy Wielkiej. Po Kielcach i Końskich jest to trzecie biuro PÓŁNOC Nieruchomości w województwie świętokrzyskim. Klienci nowej placówki mogą skorzystać z kompleksowej obsługi w kupnie, sprzedaży oraz najmie każdego typu nieruchomości. Ponadto, oferta biura obejmuje pomoc w uzyskaniu kredytu hipotecznego oraz usługę wyceny nieruchomości przez licencjonowanego rzeczoznawcę majątkowego.

Zasięg działania nowego oddziału, oprócz Kazimierzy Wielkiej i okolic obejmuje również Busko Zdrój, co znacznie poszerza krąg potencjalnych klientów biura i pozwala na gromadzenie bardziej różnorodnych ofert.  – Cieszymy się, że nasza nowa placówka powstała właśnie w Kazimierzy Wielkiej. Jest to miasto o dużym potencjale, które od granic Krakowa dzieli jedynie 40 km. Miejscowość może okazać się ciekawą alternatywą dla osób pracujących w północno-wschodnich dzielnicach Krakowa i szukających niedrogich nieruchomości. Ceny działek budowlanych i domów są tu bowiem dużo niższe niż w bezpośrednich okolicach Krakowa – wyjaśnia Krzysztof Pelowski.

Biuro w Kazimierzy Wielkiej jest już 36 franczyzową placówką sieci, a do otwarcia przygotowywanych jest siedem kolejnych oddziałów. Przyszłych franczyzobiorców zachęciły nowe zasady współpracy z właścicielem sieci, ale również możliwość skorzystania z promocji, polegającej na znacznym obniżeniu opłaty wstępnej. Opłata za przystąpienie do sieci po obniżce wynosi zaledwie 2 400 zł, a zainteresowani mają czas na skorzystanie z promocji do końca roku 2011. Cała kwota inwestycji to minimum 20 000 zł, natomiast zwrot zainwestowanych środków następuje zwykle w okresie od 6 do 12 miesięcy od rozpoczęcia działalności.

Polski rynek mieszkaniowy ma szanse wkrótce znów wyjść na prostą

Globalny kryzys gospodarczy zagląda w oczy coraz większej liczbie krajów Unii Europejskiej. Po Grecji, coraz głośniej mówi się o problemach zadłużeniowych Hiszpanii i Włoch. Nastrojów w Europie nie polepszają agencje ratingowe, które  co kilka dni ogłaszają obniżenie ocen wiarygodności kredytowej kolejnych państw Unii. Na szczęście największe problemy, bardziej niż Polski, dotyczą krajów strefy Euro. Nie oznacza to jednak, że spowolnienie gospodarcze ominęło nasz kraj. Polska gospodarka również odczuła jego skutki, jednak okazały się one mniej dotkliwe.

Spowolnienie polskiej gospodarki nie pozostało bez wpływu na kondycję polskiego rynku nieruchomości. Ceny mieszkań, które od połowy roku 2008 spadły już o ok. 25% mogą zanotować jeszcze kilkuprocentowe spadki. Jednak na większą i długotrwałą przecenę się nie zanosi. Należy pamiętać, że czynnikiem, który istotnie odróżnia nasz rynek od rynków krajów „starej” Unii Europejskiej jest olbrzymi niedobór mieszkań. Czynnik ten będzie znacząco wpływał na polski rynek mieszkaniowy jeszcze przez wiele najbliższych lat. Wystarczy powiedzieć, że aby dorównać do obecnej średniej liczby mieszkań przypadających na 1000 mieszkańców Unii Europejskiej musimy wybudować ok. 3 miliony lokali. W przypadku utrzymania liczby budowanych mieszkań z rekordowych pod tym względem lat 2008-2009, będziemy potrzebować na to aż dwóch dziesięcioleci. Z powyższych powodów nie grozi nam w najbliższym czasie duży kryzys na rynku mieszkaniowym, który pociągnąłby za sobą dalszy drastyczny spadek cen. Bardziej prawdopodobnym scenariuszem wydaje się być powrót dobrej koniunktury na rynku mieszkaniowym i wzrosty cen.
Rys. 1. Ilość mieszkań przypadająca na 1000 mieszkańców w wybranych krajach Unii Europejskiej
 
Źródło: Opracowanie własne na podstawie Housing Statistics In the European Union
Wszyscy pamiętamy zawirowania związane z globalnym kryzysem finansowym i wyraźne zaostrzenie polityki kredytowej banków w kwestii udzielania kredytów hipotecznych na początku roku 2009. Jednak jak się później okazało, kryzys ten był stosunkowo krótkotrwały. Zagrożeniem może się okazać powiększająca się liczba osób nie spłacających na czas swoich zobowiązań finansowych. Jest ona szacowana w Polsce na ok. 2 miliony osób, z których aż pół miliona przybyło tylko w ciągu ostatnich dwóch lat. Tym samym, przeterminowane zadłużenie Polaków przekroczyło już kwotę 30 miliardów zł. Problemy ze spłatą zaciągniętych kredytów przez obecnych kredytobiorców mogą spowodować stopniowe zwiększanie się trudności w ich zaciąganiu, co będzie miało negatywny wpływ na rynek. Ratunkiem może być jednak powrót polskiej gospodarki do trendu wzrostowego, co może nastąpić zdaniem wielu ekonomistów w przeciągu 1-2 lat.
Na ożywienie polskiej gospodarki, a co za tym idzie sytuacji na rynku nieruchomości liczą firmy deweloperskie, które jak wynika z informacji GUS, we wrześniu rozpoczęły realizację przeszło 7,8 tys. nowych mieszkań, czyli o blisko jedną trzecią więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Z większej podaży mieszkań przy ograniczonym popycie mogą być zadowolone osoby planujące w najbliższym czasie zakup nowych czterech kątów. Nabywcy mieszkań nie będą jednak na razie mogli liczyć na poprawę dostępności tanich mieszkań gotowych do odbioru. Problem konieczności kupna lokalu na etapie budowy pozostanie jeszcze przez jakiś czas aktualny.
Brak wystarczająco szerokiej oferty niewielkich, niedrogich i jednocześnie gotowych mieszkań z segmentu popularnego jest charakterystyczną cechą polskiego rynku mieszkaniowego. Nabywcy mieszkań często są zmuszeni do kupna „dziury w ziemi” lub rezygnacji z przynajmniej części oczekiwań względem kupowanej nieruchomości. Obecna sytuacja wprawdzie nie jest tak kuriozalna, jak to miało miejsce w okresie boomu mieszkaniowego w roku 2007, kiedy sprzedawały się mieszkania nawet jeszcze przed wbiciem pierwszej łopaty w plac budowy, ale nadal przeciętny klient firmy deweloperskiej musi poczekać co najmniej kilka miesięcy, aż będzie mógł odebrać klucze do lokalu.
Rys. 2. Procentowy udział mieszkań o poszczególnych planowanych terminach oddania do użytkowania w całej ofercie lokali w krakowskich inwestycjach mieszkaniowych
Źródło: Opracowanie własne PÓŁNOC Nieruchomości
Oferta gotowych lokali obejmuje przede wszystkim nieruchomości o podwyższonym standardzie oraz apartamenty, których cena jest znacznie wyższa od średniej rynkowej. Takie lokale z uwagi na mniejszą płynność pozostają znacznie dłużej w sprzedaży, w porównaniu z tanimi mieszkaniami. Mają więc większą szansę doczekać końca budowy zanim zmienią właściciela. W przypadku inwestycji przeznaczonych dla przeciętnego odbiorcy, oferta mieszkań gotowych do odbioru jest już bardzo mocno przebrana. Do dyspozycji kupujących pozostają przeważnie inwestycje o zawyżonej cenie, nieadekwatnej do lokalizacji oraz standardu osiedla.
Na rynku wtórnym sytuacja jest podobna. Bardzo dobrze sprzedają się niewielkie i niezbyt drogie mieszkania w nowym budownictwie. Zdecydowanie dłużej na nabywców muszą czekać mieszkania mniej atrakcyjne o niefunkcjonalnym rozkładzie pomieszczeń (np. mała ilość pokoi na dużej powierzchni) lub niekorzystnie usytuowane w obrębie budynku (np. niski parter lub położenie nad śmietnikiem). Trudniej jest też sprzedać lokal o dużej powierzchni (powyżej 80 mkw.), którego cena nie mieści się w kwocie odpowiadającej zdolności kredytowej przeciętnego nabywcy.

I Zjazd szkoleniowy dyrektorów oddziałów PÓŁNOC Nieruchomości

zjazd 2011-10-01W dniach 1-2 października 2011 roku w malowniczej Starej Wsi koło Wielunia odbył się I Zjazd szkoleniowo-integracyjny dla dyrektorów oddziałów sieci PÓŁNOC Nieruchomości. Spotkanie było doskonałą okazją do zacieśnienia kontaktów towarzyskich, ale również do wymiany cennych doświadczeń związanych z prowadzeniem biur pod szyldem PÓŁNOC Nieruchomości.

Niezwykle owocne okazały się wielogodzinne dyskusje na temat obecnej sytuacji na rynku pośrednictwa w obrocie nieruchomościami połączone z poszukiwaniem rozwiązań problemów występujących w branży. Tematem, któremu poświęcono wyjątkowo dużo czasu, była optymalizacja kosztów marketingu. Zastanawiano się, w jaki sposób najskuteczniej trafić do klienta, jednocześnie utrzymując koszty reklamy na rozsądnym poziomie. Wszyscy uczestnicy dyskusji byli zgodni, że prasa drukowana jako medium reklamowe zdecydowanie traci na znaczeniu na rzecz Internetu. W reklamę w Internecie powinny inwestować przede wszystkim biura zlokalizowane w dużych miastach. Z kolei w mniejszych miejscowościach bardzo skuteczna okazuje się reklama outdoorowa w postaci billboardów, bannerów i tablic reklamowych.

Drugim tematem, który wywołał żywiołową dyskusję wśród uczestników zjazdu był sposób doboru i rekrutacji pracowników. Podkreślano, że na rynku pracy występuje niewystarczająca podaż osób posiadających odpowiednią wiedzę i doświadczenie konieczne do zachowania wysokiego poziomu usług, z którego słyną placówki sieci PÓŁNOC Nieruchomości. Tym samym uznano, że niezwykle ważne jest zapewnienie wysokiej jakości szkoleń dla personelu zatrudnianego w biurach należących do sieci.

Spotkanie okazało się strzałem w dziesiątkę. Po dwóch bardzo intensywnych dniach, uczestnicy rozjechali się do swoich miast. Już teraz planowany jest kolejny zjazd szkoleniowo-integracyjny dla dyrektorów placówek wchodzących w skład sieci, jak również szkolenie i kongres dla wszystkich pracowników Północ Nieruchomości.

Kolejne targi mieszkaniowe za nami

W weekend 24-25 września 2011 r. w hali „Targi w Krakowie” przy ul. Centralnej odbyła się kolejna edycja targów mieszkaniowych, organizowanych przez firmę redNet. Na targach nie zabrakło stoiska PÓŁNOC Nieruchomości, na którym każdy zainteresowany mógł zapoznać się z kompleksową ofertą sprzedaży i wynajmu nieruchomości z Krakowa i okolic. Specjaliści z PÓŁNOC Nieruchomości, oprócz prezentowania aktualnych ofert, doradzali potencjalnym nabywcom jak w sposób bezpieczny przeprowadzić transakcję na rynku nieruchomości.

– Przeprowadziliśmy ok. 200 konkretnych rozmów z osobami zamierzającymi w najbliższym czasie zakupić lub wynająć nieruchomość. Ponadto, rozdaliśmy bardzo dużo ulotek z naszymi najlepszymi ofertami sprzedaży mieszkań i domów, zarówno z rynku wtórnego, jak i pierwotnego. Olbrzymim powodzeniem wśród dzieci cieszyły się z kolei baloniki z naszym logo. – mówi Maciej Trela, dyrektor krakowskiego oddziału PÓŁNOC Nieruchomości. Osoby, które odwiedziły nasze stoisko najczęściej pytały o mieszkania dwu- lub trzypokojowe o metrażach mieszczących się w przedziale 40-60 mkw. Przeciętna kwota, którą klient odwiedzający targi był skłonny wydać na nieruchomość o takich parametrach oscylowała w granicach 250-350 tysięcy złotych. Poszukiwane były przede wszystkim nieruchomości zlokalizowane w takich dzielnicach, jak Krowodrza, Prądnik Czerwony i Bronowice, ale bardzo dużym powodzeniem cieszyła się również Nowa Huta. Od czasu do czasu odwiedzały nasze stoisko również osoby zainteresowane zakupem domu w Krakowie, dysponujące na ten cel kwotą ok. 1 mln zł – dodaje Maciej Trela.

Spośród wystawców targowych PÓŁNOC Nieruchomości wyróżniła się ofertą skierowaną do osób zainteresowanych pilną sprzedażą swojej nieruchomości. Usługa polega na natychmiastowym zakupie nieruchomości za gotówkę przez firmę. Jest to idealne rozwiązanie dla osób, które nie mają czasu na wielomiesięczne oczekiwanie na potencjalnych nabywców.

Rynek domów jednorodzinnych, czyli kupić łatwo, trudniej sprzedać

foto_domKupując lub budując dom, jeśli nie robimy tego w celach inwestycyjnych, zwykle nie zastanawiamy się nad możliwościami jego późniejszej sprzedaży. Interesuje nas przede wszystkim to, czy cechy nieruchomości są zgodne z naszymi oczekiwaniami oraz czy nieruchomość w odpowiedni sposób zaspokoi nasze potrzeby mieszkaniowe. Warto jednak poświęcić chwilę czasu na refleksję, czy dom, w razie konieczności jego sprzedaży, ma szanse wpisać się w oczekiwania potencjalnych nabywców.
Kupujesz, wymagasz
Obecnie rynek domów jednorodzinnych jest rynkiem nabywcy. Oferta domów do sprzedania jest większa niż popyt na tego typu nieruchomości. Nadpodaż domów jest po części pochodną boomu budowlanego z roku 2007. Zachęceni rosnącymi cenami nieruchomości inwestorzy rozpoczęli w tym czasie wiele inwestycji jednorodzinnych, które były realizowane w latach 2007-2009. Nie przewidzieli jednak, że sytuacja na rynku może się diametralnie zmienić. Część inwestycji zrealizowanych w tym okresie pozostało niesprzedanych, natomiast na bieżąco były realizowane kolejne projekty.
Dla kupujących jest to dobry czas, aby wybrać odpowiednią nieruchomość i próbować negocjacji cenowych. Nie oznacza to jednak, że negocjacje zawsze będą możliwe. Ceny wielu inwestycji zostały już kilka razy obniżone i często domy są sprzedawane na granicy opłacalności. Niemniej, próbować zawsze warto.
Większe możliwości negocjacyjne zdarzają się na rynku wtórnym. Wielu sprzedających chętnie podejmie rozmowy, jeśli naprawdę zależy im na sprzedaży. Jest jednak również druga część oferty, którą stanowią nieruchomości oferowane po cenach znacznie zawyżonych w stosunku do cen rynkowych. Niektóre tego typu oferty są obecne na rynku już od 2-3 lat, a mimo to właściciele nie chcą słyszeć o ewentualnych negocjacjach.
Co się sprzedaje
Aby sprzedać szybko dom i uzyskać za niego satysfakcjonującą cenę, jego lokalizacja, wielkość oraz pozostałe istotne parametry muszą odpowiadać oczekiwaniom odpowiednio dużej grupy potencjalnych nabywców. Nie jest to łatwe na rynku, na którym panuje nadpodaż, charakteryzującym się ponadto znacznie mniejszą płynnością od rynku lokali mieszkalnych. Nie oznacza to jednak, że na domy nie ma klientów. Są, ale wymagający.
Najbardziej poszukiwane są oferty sprzedaży niewielkich domów, których cena nie jest dużo wyższa od kwoty, jaką trzeba zapłacić za duże 3- lub 4-pokojowe mieszkanie w centrum miasta. Optymalna powierzchnia użytkowa domu pod względem łatwości jego sprzedaży wynosi około 150 mkw. Z kolei powierzchnia działki, na której stoi budynek, aby zainteresować jak największą liczbę potencjalnych nabywców, powinna wynosić od 5 do 10 arów.
 
Pod względem architektury, Polacy są nadal w większości tradycjonalistami. Stąd, najlepiej sprzedają się domy o architekturze klasycznej, które za bardzo nie odbiegają od ogólnie przyjętych standardów. Osoby starsze częściej wybierają budynki wolnostojące w formie dworków, z kolei młodzi ludzie chętniej skłaniają się ku nowoczesnym rozwiązaniom projektowym. W obu przypadkach preferowana jest prosta bryła budynku z tradycyjnym podziałem funkcjonalnym budynku na część dzienną na parterze oraz sypialną na poddaszu.
Coraz częściej uwagę kupujących przykuwają rozwiązania wpływające na energooszczędność domu. Potencjalni nabywcy zwracają uwagę na sposób ocieplenia budynku oraz jakość stolarki okiennej i drzwiowej. W szybkiej sprzedaży może pomóc wyposażenie domu w nowoczesny dwufunkcyjny kocioł grzewczy oraz kolektory słoneczne. Dużym atutem będzie również kominek z możliwością rozprowadzania ciepłego powietrza po budynku lub z płaszczem wodnym.
Co ciekawe, Polacy z dużym dystansem podchodzą do mniej znanych w naszym kraju technologii wznoszenia budynków. Stąd ciągle nie są doceniane domy o konstrukcji szkieletowej (tak modne w Stanach Zjednoczonych i krajach zachodniej Europy). Pomimo, że są znacznie bardziej energooszczędne, to jednak w sposób wyraźny przegrywają z budynkami wzniesionymi w technologii tradycyjnej.
Jaki dom najłatwiej sprzedać?
Powierzchnia użytkowa domu
Zbliżona do 150 mkw.
Powierzchnia działki
500-1000 mkw.
Technologia budowlana
Tradycyjna
Materiał budowlany
Pustak ceramiczny
Ilość kondygnacji
2 (parter + użytkowe poddasze)
Odległość od centrum miasta
Do 25 km
Ogrzewanie
Piec dwufunkcyjny, kominek
Stolarka okienna
drewniana
Inne preferencje nabywców
Garaż, ogród, rozwiązania zapewniające energooszczędność budynku
Źródło: PÓŁNOC Nieruchomości
Oprócz parametrów budynku liczy się również jego lokalizacja. Odległość od centrum miasta wprawdzie nie jest tak ważna jak dobre połączenie komunikacyjne z miejscem pracy, jednak raczej nie powinna być większa niż 25 kilometrów. Z kolei najbliższe otoczenie powinno gwarantować przyszłym mieszkańcom spokój i możliwość aktywnego wypoczynku blisko natury.
Według pośredników z krakowskiego oddziału PÓŁNOC Nieruchomości przeciętny czas potrzebny na znalezienie nabywcy 150-metrowego domu położonego na działce o powierzchni 5-10 a wykonanego w technologii murowanej, mieści się w przedziale od 3 do 6 miesięcy. Warunkiem sprzedania domu w tym czasie jest brak istotnych wad nieruchomości w postaci np. uciążliwego sąsiedztwa, czy niefunkcjonalnego rozkładu pomieszczeń. Ponadto, nieruchomość musi być oferowana po cenie zbliżonej do obecnych cen rynkowych.

PÓŁNOC Nieruchomości na targach mieszkaniowych

W dniach 24-25 września 2011 r. w hali „Targi w Krakowie” przy ul. Centralnej 41a odbędzie się małopolska edycja Targów redNet dom mieszkanie wnętrze.

1Na targach po raz kolejny nie zabraknie stoiska PÓŁNOC Nieruchomości, na którym każdy zainteresowany będzie mógł zapoznać się z kompleksową ofertą sprzedaży i wynajmu nieruchomości. Impreza będzie jak zwykle stanowiła dobrą okazję do pozyskania klientów, ale również promocji marki PÓŁNOC Nieruchomości wśród mieszkańców Małopolski.

Konsultanci obecni na stoisku przez dwa dni targowe będą służyć pomocą osobom planującym zakup nieruchomości. Do dyspozycji potencjalnych nabywców będzie kilkanaście tysięcy ofert mieszkań, domów oraz działek budowlanych z Krakowa i okolic. Z kolei sprzedający uzyskają informacje na temat możliwości korzystnej sprzedaży ich nieruchomości.
Z pewnością, wartą uwagi propozycją dla osób zainteresowanych pilną sprzedażą swojej nieruchomości, będzie usługa natychmiastowego odkupu nieruchomości za gotówkę przez dział inwestycji PÓŁNOC Nieruchomości. Jest to idealne rozwiązanie dla osób, które nie mają czasu na wielomiesięczne oczekiwanie na potencjalnych nabywców.
Wszystkich zainteresowanych serdecznie zapraszamy na stoisko nr 94.

PÓŁNOC Nieruchomości jedną z Firm Rodzinnych Roku 2011

dyplom_newsweekPÓŁNOC Nieruchomości znalazła się w gronie laureatów zaprezentowanego przez Newsweek rankingu Firmy Rodzinne Roku 2011.

21 września 2011r. w Hotelu Hilton Garden Inn w Krakowie odbyła się zorganizowana przez Newsweek Polska uroczysta gala, na której rozdano nagrody przedstawicielom Firm Rodzinnych z województwa małopolskiego. Na galę przybyło ponad 80 Gości z ponad 30 przedsiębiorstw. Wśród laureatów rankingu znalazła się PÓŁNOC Nieruchomości, której przypadł udział w grupie wyróżnionych średnich firm z województwa małopolskiego.

Ranking Firm Rodzinnych Roku wyłonił najbardziej dynamiczne polskie firmy rodzinne. Podstawą nagrodzenia uczestników rankingu jest dynamika wzrostu sprzedaży na podstawie danych finansowych za lata 2008, 2009 i 2010. Jednym z celów Rankingu jest promocja firm, dla których przyjazna atmosfera, stabilność firmy i zatrudnionych w niej osób, są stawiane wyżej niż czysty zysk.

Kliknij tutaj, aby zobaczyć fotorelację z gali Newsweeka.