Kontakt

Czynniki kształtujące rynek nieruchomości w Polsce do 2020 roku

Emigracja, spadek liczby urodzeń, starzenie się społeczeństwa a także niestabilna sytuacja gospodarcza to tylko niektóre czynniki ekonomiczno-społeczne, które będą miały istotny wpływ na sytuację na rynku nieruchomości w okresie najbliższych kilku lat. Czy uda nam się powrócić do sytuacji choćby z roku 2007, kiedy dynamiczny rozwój rynku nieruchomości oraz budownictwa napędzał gospodarkę? Na pewno nie będzie to proste ale mimo wielu negatywnych czynników istnieje szansa na poprawę sytuacji w branży.
Gospodarka przede wszystkim
 
Rynek nieruchomości podobnie jak inne rynki branżowe jest powiązany z tempem wzrostu gospodarczego kraju. W czasie ostatnich kilkunastu lat mieliśmy okazję przeżyć okresy lepszej i gorszej koniunktury w naszym kraju, obserwowaliśmy także wahania na rynku nieruchomości. Należy jednak zaznaczyć, iż przez cały wspomniany wyżej okres, ceny na rynku nieruchomości rosły a zainteresowanie nieruchomościami utrzymywało się na wysokim poziomie. Wynikało to przede wszystkim z niezaspokojonego, przez wiele lat, popytu na mieszkania oraz z atrakcyjności naszego rynku dla potencjalnych inwestorów, zwłaszcza od momentu przystąpienia Polski do U.E.
Ważnym czynnikiem ekonomicznym, powiązanym ze wzrostem gospodarczym jest aktywność gospodarcza. Ma ona wpływ na rynek nieruchomości przede wszystkim w zakresie popytu. Im szybciej, bowiem rozwija się gospodarka tym większe zainteresowanie rynkiem nieruchomości, szczególnie jego częścią komercyjną.
W szerszej perspektywie aktywność gospodarcza przekłada się na wzrost dochodów ludności, poziom oszczędności oraz sytuację na rynku pracy. Również te, mające charakter ekonomiczny czynniki mają wpływ na sytuację na rynku nieruchomości. Wzrost dochodów ludności wpływa na wzrost ilości sprzedawanych nieruchomości. Kupujący mieszkania mają większe możliwości spłaty zaciągniętych w bankach zobowiązań finansowych.
Warto zauważyć, iż mimo nie zawsze sprzyjających warunków ekonomicznych, rynek nieruchomości rozwinął się przez kilkanaście ostatnich lat a liczba i wartość zmieniających właściciela nieruchomości rosła. Choć oczywiście z wielu względów daleko nam do stanu rynku nieruchomości jaki osiągnęły państwa wysokorozwinięte. Tempo w jakim będziemy wyrównywać różnice dzielące nas od społeczeństw Zachodniej Europy, może w najbliższych latach przyspieszyć. Poniższa tabela prezentuje wybrane parametry ekonomiczne odzwierciedlające wybrane wskaźniki mające wpływ na rozwój Polski w latach 2010 – 2020.

Tab.1. Wybrane wskaźniki ekonomiczne dla Polski w latach 2010 – 2020.
Pracujący w tys.
Inflacja %
Inwestycje %
PKB %
2010
14687
3,4
11
6,1
2015
14979
3,4
4,8
5,0
2020
15232
3,2
4,7
5,0
Źródło: www.funduszestrukturalne.gov
Według prognozy makroekonomicznej na lata 2005-2020, zamieszczonej na stronach należącego do Ministerstwa Finansów, portalu funduszestrukturalne.gov, gospodarka naszego kraju w okresie najbliższych lat będzie rozwijać się w tempie około 5% procent rocznie. Autorzy wspomnianego raportu, przewidują także stopniowy spadek bezrobocia do wartości 11,2% w 2020 roku. Oczekiwany jest również spadek inflacji z 3,7% w bieżącym roku do 3,2% w 2020.
Powodem do obaw może być natomiast zmniejszający się poziom wartości inwestycji. W omawianym okresie nastąpi spadek o 2,6%. Biorąc pod uwagę znaczenie kapitału inwestycyjnego dla naszej gospodarki w okresie ostatnich lat, każde zmniejszenie jego wartości może mieć negatywne konsekwencje zarówno gospodarcze jak i społeczne. Spadek wartości inwestycji, może także odczuć rynek nieruchomości. Brak zainteresowania branżą ze strony inwestorów zagranicznych, przyczyni się do spowolnienia w segmencie rynku nieruchomości komercyjnych, którego może nie zrównoważyć aktywność inwestorów wewnętrznych.
Nie wszystkie prognozy na najbliższe lata wywołają na rynku nieruchomości tendencje negatywne. Na przykład wzrost liczby osób pracujących do poziomu 15 232 tys. w 2020 roku to pozytywny czynnik dla rynku nieruchomości. Więcej osób czynnych zawodowo, to większy popyt na nieruchomości. Analizując tendencje zachodzące na rynku w przeszłości, istnieje duże prawdopodobieństwo, iż oszczędności finansowe społeczeństwa trafią bezpośrednio lub pośrednio na rynek nieruchomości.

 

Zmiany społeczne
Omówione wcześniej czynniki ekonomiczne determinują w istotny sposób czynniki społeczne, których znaczenia dla rynku nieruchomości nie sposób nie docenić.
Wśród tej grupy czynników, najbardziej zauważalne są zmiany w stylu życia społeczeństwa. Późniejszy niż jeszcze kilkanaście lat temu start ludzi młodych w dorosłe życie czy przesuwanie w czasie decyzji o założeniu rodziny, to tylko niektóre widoczne przejawy zmiany stylu życia. Należy jednak zaznaczyć, iż nie zawsze późniejsze opuszczenie domu rodzinnego wynika z przyjętego stylu życia, równie często przyczyny mają podłoże finansowe. Młodym ludziom niezwykle trudno jest i zapewne będzie w najbliższej przyszłości, zgromadzić odpowiednie środki na zakup pierwszego mieszkania lub przynajmniej spełnić wymagania kredytodawców. W konsekwencji, nowe generacje wchodzą na rynek nieruchomości z opóźnieniem i nie przyczyniają się do jego rozwoju.
Od wielu lat obserwujemy zjawisko emigracji. Dotyka ono szczególnie ludzi młodych. Liczba osób, które opuściły Polskę w ostatniej dekadzie sięgnęła kilkuset tysięcy a według niektórych danych przekroczyła 1mln. Znaczenie tego czynnika nie tylko dla rynku nieruchomości ale też dla całej gospodarki jest oczywiste. Opuszczenie kraju przez każdego obywatela powoduje zmniejszenie konsumpcji, spadek wpływów z tytułu podatków a na rynku nieruchomości ubywa potencjalnych klientów, którzy chętniej szukają mieszkań w Szkocji czy Walii niż w swoich rodzinnych stronach.
Mówiąc o czynnikach społecznych, należy także zwrócić uwagę na rosnące dysproporcje zarobkowe społeczeństwa. Pozytywnym zjawiskiem jest powiększanie się ilości ludzi bogatych. Niestety w tym samym czasie zbyt wolno poprawia się kondycja ekonomiczna klasy średniej, która według wszelkich standardów, jest filarem każdej gospodarki.
W tym wypadku wpływ na rynek nieruchomości może być wieloraki. Z jednej strony stopniowo ożywiał się będzie rynek nieruchomości luksusowych, czego przejawy zauważamy obecnie. Wzrasta popularność inwestycji w nieruchomości luksusowe.
Z drugiej strony, potrzeby mieszkaniowe osób średnio zarabiających zaspokajane będą niewielkimi powierzchniami mieszkalnymi. Już teraz największym zainteresowaniem cieszą się mieszkania jedno i dwupokojowe. Ta tendencja może się pogłębiać w najbliższych latach.
Warto także zwrócić uwagę na zmieniające się funkcje, które spełniają mieszkania. Coraz częściej mieszkanie to nie tylko oaza wypoczynku ale także miejsce pracy. Rozwój technologii IT, możliwość utrzymywania globalnych kontaktów pozwalają na wykonywanie pracy w dowolnym miejscu. Być może za kilkanaście lat projektując nowe mieszkania architekci będą musieli uwzględniać ten nowy rodzaj potrzeb.
 
Będzie nas coraz mniej
Z dwoma wyżej omówionymi grupami czynników mających wpływ na sytuację społeczno – gospodarczą a co za tym idzie stan rynku nieruchomości, wynika trzecia grupa – czynniki demograficzne.
Czynniki demograficzne, w dłuższej perspektywie czasowej, mają znaczenie największe w kontekście oddziaływania na rynek nieruchomości. O ile bowiem koniunktura rynkowa ulega cyklicznym zmianom a trendy społeczne zmieniającym się tendencjom, zmiany demograficzne następują wolniej a ich odwrócenie wymaga czasu liczonego w pokoleniach.
Jednym z głównych czynników natury demograficznej jest szybko postępujące starzenie się społeczeństwa.

Wyk.1. Procentowe zmiany udziału grupy wiekowej 60+ w całkowitej liczbie mieszkańców Polski
w latach 2010 – 2020
Źródło: Opracowanie własne na podstawie danych GUS.
Według danych GUS w 2020 roku liczba osób w wieku powyżej 60 lat, osiągnie poziom 8 367 tys. i będzie większa niż obecnie o blisko 2mln osób. To ogromna rzesza ludzi, których zachowania na rynku nieruchomości w istotny sposób mogą kształtować sytuację. Może to na przykład oznaczać, że mieszkania zajmowane przez ludzi starszych staną się zbyt duże i zbyt kosztowne w utrzymaniu. Z tego też powodu wejdą do obrotu na rynku nieruchomości.
Wspomniane, stałe lub czasowe, wyjazdy za granicę oraz rosnąca liczba rozwodów wpłyną na osłabienie więzi społecznych. Rosnące koszty związane z prowadzeniem wieloosobowego gospodarstwa domowego powoduje wzrost liczby osób mieszkających samotnie. Także i ten czynnik może zwiększyć zainteresowanie klientów mniejszymi powierzchniami mieszkalnymi.
Maleć będzie liczba gospodarstw domowych, w których mieszka więcej niż 2 osoby. Do roku 2035 ubędzie 500tys. gospodarstw trzyosobowych natomiast liczba gospodarstw cztero i pięcioosobowych zmniejszy się odpowiednio o 300 i 100tys. Jednocześnie największy wzrost zanotujemy w przedziale gospodarstw jednoosobowych, których liczba w tym samym czasie wzrośnie aż o 800tys.
Te zmiany mogą oznaczać, że już za kilka lat jeszcze bardziej niż ma to miejsce dzisiaj wzrośnie popularność mieszkań jedno i dwupokojowych. Natomiast większe powierzchnie mieszkaniowe zarezerwowane będą dla zamożnej części naszego społeczeństwa. Oczekiwać należy także zmian w jakości wyposażenia i zagospodarowania przestrzeni mieszkalnych.
Jutro w nieruchomościach oznaczać będzie zarówno zmiany ilościowe jak i jakościowe. Przede wszystkim jednak trzeba mieć nadzieję, że mieszkania będą osiągalne dla znacznie większej części społeczeństwa.

Sieć PÓŁNOC Nieruchomości uruchomiła placówkę franchisingową w Kielcach

kielce 217 lutego 2011 roku to pierwszy dzień działalności kolejnej placówki w ramach sieci PÓŁNOC Nieruchomości. Otwarcie miało miejsce w Kielcach przy ulicy Okrzei 2/11. Uroczystego przecięcia wstęgi dokonała właścicielka nowego biura Pani Wioletta Jaśkowska w towarzystwie Dyrektora ds. rozwoju sieci Pana Krzysztofa Pelowskiego.

”Uruchomienie placówki w Kielcach potwierdza słuszność polityki, którą prowadzi Spółka, a dla mnie osobiście jest to pierwszy krok na drodze do wyznaczonego celu jakim jest 45 placówek sieci PÓŁNOC Nieruchomości na koniec 2011r” – mówi Krzysztof Pelowski.

Pani Jaśkowska posiada wieloletnie doświadczenie w branży finansowej. Obecnie, oprócz biura nieruchomości, kieruje także własnym biurem kredytowym. Szeroka baza klientów oraz znajomość realiów rynku lokalnego niewątpliwie będą pomocne na etapie rozwoju nowej placówki PÓŁNOC Nieruchomości w Kielcach.

Warto dodać, iż nowy Partner sieci w Kielcach skorzystał z promocyjnych warunków nawiązania współpracy z PÓŁNOC Nieruchomości. Dzięki temu przez pierwsze sześć miesięcy działalności, nie będzie obciążony miesięcznymi opłatami licencyjnymi. Dodatkowo zwolniony jest ze wstępnej opłaty franchisingowej w wysokości 20.000 zł (w przypadku tego miasta).

Właścicielem Sieci PÓŁNOC Nieruchomości jest notowana na giełdzie w Warszawie spółka PÓŁNOC Nieruchomości S.A. Jest to jedna z największych firm działających w branży nieruchomości w Polsce. Obok sieci biur nieruchomości, PÓŁNOC Nieruchomości S.A. jest właścicielem firmy PROSPECTOR specjalizującej się w zarządzaniu nieruchomościami.

Błędy w Księgach Wieczystych

Transakcja sprzedaży mieszkania (według prawidłowej nomenklatury: prawa własności do lokalu mieszkalnego) wydawała się pewna. Pośrednik doprowadził Strony transakcji do umowy przedwstępnej u Notariusza.

Kupujący część pieniędzy mieli uzyskać z kredytu bankowego. Sprzedający weszli w posiadanie w/w mieszkania na podstawie aktu notarialnego umowy ustanowienia odrębnej własności oraz przeniesienia własności (zwanym dalej umową), które zostało wpisane do księgi wieczystej. W umowie powierzchnię mieszkania określono w wymiarze 40,4 m2 oraz osobno piwnicę o powierzchni 3,0 m2. Podczas wpisu do księgi wieczystej powyższe wartości scalono i błędnie określono łącznie na 43,3 m2. Jak łatwo obliczyć różnica wyniosła jedynie 0,1 m2i wszyscy zainteresowani do tej pory ją przeoczyli. Różnica ujawniona została dopiero tuż przed podpisaniem umowy przedwstępnej już po jej przeczytaniu i zapłaceniu zadatku. W tej sytuacji Kupujący, mimo zapewnień Notariusza i Pośrednika, że w/w różnica jest nieistotna i łatwo usuwalna podczas następnego wpisu do księgi wieczystej po przeniesieniu prawa własności na ich rzecz, stwierdzili, że chcą odroczyć podpisanie umowy do chwili poprawienia wadliwego zapisu w księdze wieczystej. Dzięki skutecznym działaniom Pośrednika i Właściciela mieszkania w ciągu trzech tygodni wpis został poprawiony. Niestety kontakt z Kupującymi tuż przed ustaleniem nowego terminu umowy przedwstępnej został zawieszony i transakcja z tak błahego powodu nie doszła do skutku.

Wiesław Olkuski nieruchomista w Biurze PÓŁNOC Nieruchomości:

Przed rozpoczęciem procedury transakcyjnej na rynku nieruchomości warto dołożyć wszelkich starań aby upewnić się, że informacje zawarte w księdze wieczystej są zgodne ze stanem ujawnionym w dokumentach źródłowych. W przypadku wystąpienia nieścisłości należy ustalić czy błędy mają charakter migracyjny czy inny.

Błędy migracyjne powstają w czasie przepisywania danych zawartych w księdze wieczystej z jej wersji papierowej do elektronicznej. Rozpoczęcie procedury poprawy błędu migracyjnego rozpoczynamy od złożenia informacji o jego wystąpieniu w Wydziale Ksiąg Wieczystych odpowiedniego sądu. Poprawa błędów tego rodzaju następuje stosunkowo szybko i zazwyczaj trwa do 14 dni.

W księgach wieczystych możemy znaleźć również błędy dotyczące obecnego stanu nieruchomości, szczególnie własności i obciążeń. Zazwyczaj wynikają one z nie poinformowania sądu przez właścicieli nieruchomości o zaistniałych zmianach. Przykładem może być tutaj dokonanie spłaty kredytu i nie wykreślenie obciążeń z działu IV księgi wieczystej lub przeprowadzenie procedury spadkowej, w wyniku której zmienili się właściciele nieruchomości bez zmiany wpisu w dziale II księgi wieczystej.

Procedura korekty błędów innych niż migracyjnych jest dłuższa niż zmiany błędów migracyjnych. W niektórych sądach, zwłaszcza w dużych miastach, zmiany wpisów w księgach wieczystych trwały, jeszcze nie tak dawno nawet do 6-ciu miesięcy. Obecnie sytuacja pod tym względem uległa poprawie. Czasem jednak nawet dwu czy trzytygodniowy termin oczekiwania na zmiany w księgach wieczystych może spowodować niemożność zrealizowania transakcji na rynku nieruchomości. W takich przypadkach, warto skorzystać z możliwości osobistej wizyty u Przewodniczącego Wydziału Ksiąg Wieczystych, który w uzasadnionych przypadkach może podjąć decyzję o przyspieszeniu procedury korekty błędnego wpisu. Należy jednak podać racjonalne powody (na przykład takie jak wskazane w omawianej wyżej sytuacji) i wcześniej rozeznać warunki naszej interwencji, bo zwykle Przewodniczący Wydziału przyjmuje raz w tygodniu limitowaną ilość petentów, w określonym czasie i po uprzednim zarejestrowaniu się w sekretariacie.

PÓŁNOC Nieruchomści – plany niemal wykonane

Parkiet 8_2_11

Rynek domów jednorodzinnych – dobry czas dla kupujących

Ostatnie pięć lat na rynku domów w Polsce to okres, w którym odnotowaliśmy hossę, kryzys oraz okres względnej stabilizacji. Ceny domów, które gwałtownie rosły przez cały 2007 rok, już około 12 miesięcy później osiągnęły maksymalny pułap a po półroczu rozpoczęły wędrówkę w dół.

Wiele inwestycji, których proces realizacji został zainicjowany w okresie dobrej koniunktury zakończyło się w czasie kiedy boom dobiegł już końca. Doprowadziło to do sytuacji, rosnącej podaży domów przy jednoczesnym spadku zainteresowania ze strony kupujących.
Załamanie rynku kredytów hipotecznych w Stanach Zjednoczonych nie od razu wpłynęło na zmianę sytuacji na rynku nieruchomości w Polsce. Jeszcze przez kilka miesięcy ceny domów pozostawały na wysokim poziomie. Jednak wymuszone przez amerykański kryzys, zmiany polityki kredytowej banków powodujące utrudniony dostęp do źródeł finansowania inwestycji, nasycenie rynku nowymi domami oraz, co może najważniejsze na naszym rynku, niedopasowanie oferty deweloperskiej do oczekiwań nabywców wymusiło na sprzedających obniżkę cen domów.
Dlaczego ceny domów spadły.
Wśród przyczyn spadku cen na rynku domów na uwagę zasługuje niedopasowanie oferty sprzedawanych nieruchomości do potrzeb nabywców. Deweloperzy chcąc maksymalnie wykorzystać grunt przeznaczony pod inwestycje, starali się zbudować jak największą ilość domów na dostępnym terenie. Tam gdzie powinny powstać 3 budynki, wznoszono 5 kosztem ich powierzchni oraz ilości pomieszczeń szczególnie tych, których w domach nie powinno zabraknąć.
Według opinii Marka Radziszewskiego, pośrednika w PÓŁNOC Nieruchomości – „Rozpoznanie rynku i potrzeb klientów na etapie planowania inwestycji deweloperskich jest w naszym kraju niewystarczające. Gdyby deweloperzy kierowali się rzeczywistymi oczekiwaniami kupujących, okres sprzedaży nowych domów uległby skróceniu nawet o kilka miesięcy”.
W ofercie rynkowej można obecnie znaleźć znaczną ilość domów o wysokim standardzie wykończenia, których powierzchnia jest większa niż 200m2 a cena znacznie przekracza 1 mln zł. Na przykład w okolicach Krakowa, do wyboru jest obecnie co najmniej kilkadziesiąt nieruchomości o cenach ofertowych przekraczających milion złotych. Warto wspomnieć, że ceny transakcyjne nieruchomości w tym segmencie rynku są często niższe od cen ofertowych nawet o 40%, mimo to ten rodzaj nieruchomości nie cieszy się zainteresowaniem klientów.
Oprócz wysokiej ceny, również projekty wnętrz domów większych niż 200m2 są przyczyną kłopotów ze znalezieniem nabywców. Te nieruchomości, często nazywane nieco na wyrost rezydencjami, budowane według indywidualnych oczekiwań klientów, są oryginalne jednak rzadko posiadają uniwersalny charakter dający możliwość dostosowania wnętrza do potrzeb nowych właścicieli. Przyczyn takiej sytuacji należy szukać nie tylko w projektach ale również w stosowanych technologiach budowlanych ograniczających możliwości przebudowy wnętrz.
Zmiany ekonomiczne miały wpływ nie tylko na spadek ilości transakcji ale także na sytuację tych którzy niedawno stali się posiadaczami nieruchomości. W wielu wypadkach próbując sprzedać niedawno zakupiony dom ich właściciele są zmuszeni do sprzedaży swoich nieruchomości poniżej kosztów zakupu. Możliwa do uzyskania obecnie cena nie pozwalała na spłatę kredytów zaciągniętych na zakup nieruchomości. W tej trudnej sytuacji znalazło się wiele młodych rodzin w naszym kraju.
Ceny w dół.
Wielu deweloperów, rozpoczynając inwestycje w okresie boomu na rynku nieruchomości, ponosiło wysokie koszty zakupu gruntów oraz usług budowlanych. Czynniki te wpływały na wzrost całkowitych kosztów budowy a co za tym idzie wysokość cen domów. Efekty tych czynników obserwujemy do dziś. Deweloperzy chcąc sprzedać domy po cenie gwarantującej zysk zmuszeni są dłużej czekać na klientów, co w wielu wypadkach stawia pod znakiem zapytania opłacalność inwestycji.
Średnie ceny ofertowe 1m² powierzchni domu w wybranych województwach w latach 2007 – 2011.

Opracowanie własne. Dział Analiz PÓŁNOC Nieruchomości S.A.
Średnia cena domu w Polsce w 2007 roku, wynosiła około 3500 zł/m² rok później cena wzrosła średnio o 26% a w 2008 roku o kolejne 4%. Maksymalna średnia cena 1 m² wynosiła 4600 zł. Natomiast od 2009 roku następował spadek cen. Obecnie cena jest niższa od obowiązującej pod koniec 2008 roku o około 15%.
Najbardziej stabilne ceny można znaleźć w województwie małopolskim oraz mazowieckim, jednocześnie w okresie ostatnich 5 lat były to ceny średnio najwyższe w Polsce. W Małopolsce średnia cena 1m² domu wynosiła około 5000zł natomiast w województwie mazowieckim 5500zł.
Z kolei najniższe ceny 1m² powierzchni domu spośród uwzględnionych w analizie, odnotowano na Śląsku. W tym przypadku średnia cena nieznacznie przekraczała 3000zł.
Należy podkreślić, że podane ceny dotyczą rynku domów w ujęciu szerokim. Niewątpliwie we wszystkich badanych województwach znaleźć można obszary, na których ceny domów znacznie obiegają od przytoczonych średnich. Celem analizy było przede wszystkim pokazanie tendencji zachodzących na rynku nieruchomości.
Kupować czy czekać.
Najbliższy rok nie przyniesie istotnych zmian na rynku nieruchomości w omawianym segmencie. Ilość oferowanych do sprzedaży domów będzie powoli wzrastać, natomiast ich ceny będą w dalszym ciągu miały tendencję spadkową. Jednak obniżka nie powinna być większa niż 5 %.
Po złych doświadczeniach z ostatnich lat, należy spodziewać się lepszego dopasowania oferty deweloperskiej do potrzeb rynku. Minął czas, w którym nabywcę znajdowała każda nieruchomość przeznaczona do sprzedaży. Mniejsze, nowocześnie zaplanowane domy, wybudowane na większych działkach to oczekiwania z jakimi nabywcy zwracają się do biur nieruchomości. Trzeba o nich pamiętać nie tylko planując budowę ale także kupując dom.
Jednak na rynku nie brakuje ofert, których ceny są dla klientów atrakcyjne. Dom w stanie deweloperskim kosztujący 550 tys. zł., nawet jeśli postawiony jest w zabudowie szeregowej, zazwyczaj dość szybko znajduje nabywców. Generalnie, ceny domów osiągnęły bądź niebawem osiągną optymalną wartość akceptowaną przez rynek i nie będą kluczowym czynnikiem decydującym o poziomie podaży.
W sytuacji jaką obserwujemy obecnie na rynku domów, kupujący powinni wykazać się cierpliwością. Poszukując okazji można znaleźć bardzo interesujące oferty o cenach niższych niż ich wartość rynkowa. Kupując, warto wziąć pod uwagę funkcje jakie dom powinien spełniać, przedkładając jego walory użytkowe nad reprezentacyjne. Nie chodzi tutaj o kupowanie domów brzydkich, ale przede wszystkim funkcjonalnych. W przyszłości może to nam pomóc w szybkiej sprzedaży lub zamianie naszej nieruchomości.

Wyspy na sprzedaż

23Prywatna wyspa kojarzy się z luksusem i bogactwem dostępnym tylko nielicznym. O ile właścicielami wyspy z piaszczystą plażą palmami kokosowymi i zapierającym dech widokiem na morze mogą stać się tylko najbogatsi, to niewielką wyspę o powierzchni kilkuset metrów można kupić dysponując kwotą kilkunastu tysięcy dolarów.

Rynek prywatnych wysp rozwija się dynamicznie na całym świecie. Wraz ze wzrostem ilości milionerów rośnie zainteresowanie ekskluzywnymi nieruchomościami w tym także wyspami. W okresie ostatniej dekady nastąpił gwałtowny wzrost cen wysp przeznaczonych do sprzedaży. Wyspy kupowane 10 lat temu za kwotę 300tys. dolarów, dzisiaj są warte nawet dziesięć razy więcej. Co ciekawe wzrost cen w tym segmencie rynku nieruchomości jest znacznie większy niż zmiany cen gruntów położonych na stałym lądzie.

Lokalizacja, podobnie jak to ma miejsce w przypadku wszystkich nieruchomości, wpływa na cenę wysp. Niewielki skrawek lądu pokryty palmami i otoczony przez plaże pełne białego piasku cieszy się nieporównywalnie większym zainteresowaniem niż nawet dużo większa wyspa u wybrzeży Kanady.

Najdroższe wyspy można kupić na Karaibach. Ich ceny zaczynają się od kwoty 50mln dolarów a nierzadko sięgają 120mln dolarów. Nieco taniej jest w innych rejonach świata. Skalistą szkocką wysepkę można nabyć za kwotę około 20 tys. dolarów. Wyspa o powierzchni niespełna 3,5 hektara położona u wybrzeży Chorwacji jest do sprzedania za 468 tys. euro. Natomiast grecka wyspa St. Thomas kosztuje 15 mln euro.

Generalna zasada obowiązująca na rynku wysp mówi: im zimniej tym taniej. Większa odległość od lądu również oznacza niższą cenę ponieważ wiąże się z wyższymi kosztami podróży oraz zaopatrzenia.

Zamieszkać w dobrym towarzystwie.

Wyspy stały się towarem niezwykle poszukiwanym przez gwiazdy kina oraz muzyki pop a także najbogatszych przedstawicieli biznesu.
Królem wśród posiadaczy wysp jest Richard Branson, właściciel firmy Virgin. Atlantic. Jest on właścicielem dwóch wysp na morzu Karaibskim: Necker o powierzchni prawie 30 hektarów oraz 48,4 hektarowej wyspy Mosquito. Ta druga wyspa to prawdziwy raj z rafami koralowymi, piaszczystymi plażami i turkusowym morzem. Sir Bronson posiada także wyspę o wdzięcznej nazwie Makepeace Island położoną w pobliżu Queensland w Australii. Została ona zakupiona dla potrzeb pracowników Virgin Atlantic, firmy której właścicielem jest Branson. Natomiast będąca również w posiadaniu Richarda Bransona wyspa Island of England, która stanowi fragment kompleksu sztucznych wysp w kształcie mapy świata usypanych w Dubaju służy wyłącznie jej właścicielowi.

W innym rejonie świata wyspę posiada Mel Gibson. Australijski aktor kupił spory kawałek lądu o nazwie Mago w archipelagu Fidżi. Wyspa ma 2200 hektarów powierzchni i kosztowała w 2005 roku około 15mln dolarów. Jest to jedna z największych wysp pozostających w prywatnych rękach w tym rejonie świata.

Z kolei znana piosenkarka Shakira wraz z Rogerem Watersem, muzykiem zespołu Pink Floyd oraz hiszpańskim piosenkarzem Alexandro Sanzem posiada wartą ponad 16 mln dolarów wyspę Bonds Cay. W planach, gwiazdy mają wybudowanie tam ośrodka sztuki, w którym artyści mogliby mieszkać i tworzyć.

Lista celebrytów, posiadaczy prywatnych wysp jest bardzo długa i ciągle się powiększa. Obok wyżej wymienionych znajdziemy na niej między innymi Claudię Schiffer, Robina Williama, Stevena Spielberga czy Gene Hackmana. Z kolei Madonna i Richard Gere planują nabycie wysp u wybrzeży Grecji w najbliższej przyszłości.

Jak kupić wyspę?

Większość państw stosuje mniejsze lub większe utrudnienia w nabywaniu nieruchomości na ich terytorium przez obcokrajowców.

Na Karaibach na przykład tzw. nie rezydenci Brytyjskich Wysp Dziewiczych oraz Anguilli muszą posiadać specjalną licencję uprawniającą ich do nabycia wyspy. Licencja uwzględnia między innymi sprawdzenie potencjalnego nabywcy w rejestrach policyjnych. Procedura zakupu nieruchomości jest długa i wymaga nadzwyczajnej cierpliwości.

W rejonie Oceanii warunki zakupu wysp różnią się w zależności od rejonu w którym zlokalizowana jest wyspa. Polinezja Francuska oferuje swobodny dostęp do rynku nieruchomości zagranicznym inwestorom, ograniczając zakup nielicznymi warunkami. Natomiast Australia raczej skłania się do wieloletniej dzierżawy niż do sprzedaży wysp. Bardzo niewiele wysp wokół Australii można nabyć na własność.

W Europie stosunkowo łatwo kupić wyspę. W Szwecji obcokrajowcy mogą nabywać nieruchomości bez ograniczeń. Szwecja ma jasne i precyzyjne przepisy regulujące rynek handlu nieruchomościami. Inwestorzy mają pełen dostęp do informacji na temat nieruchomości. Natomiast w Chorwacji inwestorzy planujący nabycie wyspy, muszą otrzymać akceptację Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Proces uzyskania wymaganej zgody może zabrać nawet rok. Nieruchomości, w tym także wyspy mogą nabyć w Chorwacji osoby posiadające w tym państwie zarejestrowaną firmę. Potencjalni inwestorzy muszą zwrócić szczególną uwagę na kwestie własności nieruchomości ponieważ proces ustanawiania ksiąg wieczystych nie został w tym kraju zakończony.

W Hiszpanii obowiązuje zakaz zabudowy wysp dotychczas niezabudowanych. Kupując wyspę u wybrzeży Hiszpanii warto skorzystać z pomocy doświadczonego prawnika, który przeprowadzi nas przez procedurę prawną oraz pomoże zdobyć numer identyfikacji podatkowej konieczny do zrealizowania transakcji zakupu wyspy.

Według pośredników biura PÓŁNOC Nieruchomości w Polsce oferty sprzedaży wysp zlokalizowanych w naszym kraju pojawiają się niezwykle rzadko. Natomiast nieruchomości położone za granicą z wielu względów nie cieszą się popularnością kupujących. Na razie chętniej kupujemy luksusowe apartamenty i rezydencje, chociaż zapewne i wyspy staną wcześniej czy później obiektem zainteresowania Polaków.

Małe miasta muszą się rozwijać

Struktura popytu na rynku nieruchomości w małych miastach zlokalizowanych w różnych częściach województwa małopolskiego wykazuje znaczne podobieństwa. Niewielka ilość mieszkań do sprzedaży i wynajęcia, działki niedostosowane do oczekiwań kupujących oraz zbyt drogie domy to codzienność rynku nieruchomości, którą spotkamy niemal w każdym małym mieście zlokalizowanym w Małopolsce.

Tymczasem zmiany w sposobie życia społeczeństwa, inna niż jeszcze kilkanaście lat temu rola nieruchomości oraz większa mobilność ludzi wymusza zmiany w podejściu do planowania rozwoju budownictwa. Niestety dzisiejszy rynek nieruchomości ciągle tkwi w schematach sprzed kilkunastu lat.

M2 pilnie poszukiwane.

Uboga oferta lokali mieszkalnych do sprzedaży i wynajęcia powoduje, że w niektórych miasteczkach ceny takich nieruchomości są porównywalne lub nawet wyższe niż w dużych miastach.

„W niewielkim Wolbromiu za mieszkanie z lat 70-tych, o powierzchni 60 m2 trzeba zapłacić 280 tys zł, czyli ponad 4600zł/m2, to tyle ile kosztuje nowe mieszkanie w granicach administracyjnych Krakowa” – mówi Klaudia Sikorska – Maciąg, kierownik biura PÓŁNOC Nieruchomości w Olkuszu. Niska podaż mieszkań podnosi ich ceny a brak rozsądnej cenowo alternatywy dla rodzin planujących nabycie własnego lokum nie sprzyja rozwojowi miasta – dodaje Sikorska – Maciąg.

Podobna sytuacja jest w wielu innych miejscowościach. Bochnia czy Myślenice to miejscowości, w których powstaje niewiele nowych mieszkań podczas gdy popyt na ten rodzaj nieruchomości rośnie.

Brak nowych inwestycji mieszkaniowych oraz ograniczone możliwości finansowania budowy własnych domów sprawiają, że młodzi ludzie często opuszczają małe miejscowości w poszukiwaniu lepszych warunków życia. To ogromna strata dla każdej społeczności lokalnej, która będzie miała swoje konsekwencje w niedalekiej przyszłości.

Wysokie ceny działek.

Konsekwencje zaostrzenia polityki kredytowej oraz inne czynniki natury ekonomicznej już od kilku miesięcy wpływają na obniżenie, a raczej urealnienie cen na rynku nieruchomości w Polsce. Ten trend wydaje się omijać małe miejscowości. Sprzedający nie biorą pod uwagę zmian, które zaszły w ostatnich 2 latach utrzymując wysokie ceny pomimo braku zainteresowania ze strony klientów. „Niektóre nieruchomości zlokalizowane w Myślenicach oraz w okolicy, czekają na kupujących ponad 12 miesięcy. Dopiero w tym roku zauważyliśmy większą skłonność właścicieli do obniżenia cen” – mówi Alicja Hrabia, dyrektor placówki PÓŁNOC Nieruchomości w Myślenicach

Działki oferowane do sprzedaży w małych miastach znajdziemy przede wszystkim na obrzeżach miejscowości. Niestety, ich wielkość oraz przeznaczenie nie spełniają oczekiwań potencjalnych nabywców. Parcele są duże, często przekraczają kilkadziesiąt arów i tylko część jest przeznaczona pod zabudowę jednorodzinną. To wpływa na wysokość cen oraz uniemożliwia szybką sprzedaż. Problem niedostosowania powierzchni i przeznaczenia gruntów nie jest łatwy do rozwiązania. Z jednej strony biorąc pod uwagę obowiązujące w gminach miejscowe plany zagospodarowania terenu, nie zawsze możliwe jest przekwalifikowanie działek. Jednak z drugiej strony, w wielu wypadkach taka możliwość istnieje a zmiana przeznaczenia gruntów sprzyjałaby rozwojowi miejscowości.

Cisza na rynku pierwotnym

Brak inwestycji w budownictwo wielorodzinne w małych miastach ma kilka przyczyn.

Według opinii Wiesławy Capik, dyrektor biura PÓŁNOC Nieruchomości w Bochni deweloperzy wolą inwestować w dużych miastach gdzie istnieje możliwość sprzedaży mieszkań po znacznie wyższych cenach.

Kolejnym czynnikiem ograniczającym podaż nowych mieszkań w małych miastach jest brak terenów przeznaczonych pod zabudowę wielorodzinną. Decyzje w tym zakresie należą do lokalnych władz i to od ich woli zależy, czy będą powstawały nowe mieszkania. W wielu mniejszych miejscowościach popyt na mieszkania jest duży jednak bez pomocy miejscowych urzędów pozostanie jeszcze długo niezaspokojony.

„Liczymy na zmianę planu zagospodarowania przestrzennego oraz rozwój sieci dróg w Proszowicach – te zmiany przyczyniłyby się do poprawy sytuacji na rynku nieruchomości i zwiększyły atrakcyjność naszego terenu w oczach potencjalnych inwestorów. Wszystko w rękach władz gminy” – mówi Andrzej Maryniak dyrektor proszowickiej placówki PÓŁNOC Nieruchomości.

Rozwój infrastruktury lokalnej, przede wszystkim połączeń komunikacyjnych a także inwestycje w branże, które mają największe szanse rozwoju na danym terenie, poprawiają sytuację na rynku nieruchomości. Również sprzyjające inwestycjom decyzje lokalnych decydentów, mogą przyspieszyć rozwój mniejszych ośrodków miejskich. Przykładów pozytywnych jest wiele, warto je naśladować.

PÓŁNOC Nieruchomości otwiera placówkę w Gdańsku

Gd otwarcieW dniu 12 stycznia 2011 roku o godzinie 10:00 nastąpiło otwarcie nowej placówki franchisingowej sieci PÓŁNOC Nieruchomości w Gdańsku. W uroczystości przecięcia wstęgi wzięli udział: właściciel nowego biura Pan Leszek Boneczko wraz z małżonką Joanną, Prezes Zarządu PÓŁNOC Nieruchomości S.A. Piotr Sumara, Dyrektor ds. Rozwoju Sieci Ewa Choroś oraz zaproszeni goście.

Placówka w Gdańsku jest 32 biurem działającym w sieci PÓŁNOC Nieruchomości. Jednocześnie jest to pierwsza placówka sieci uruchomiona w Trójmieście, natomiast tylko w styczniu 2011 roku uruchomione zostaną 3 nowe placówki sieci PÓŁNOC Nieruchomości. Jest to potwierdzenie atrakcyjności oferty sieci dla osób planujących rozpoczęcie działalności gospodarczej w oparciu o licencję franchisingową.

„Należy podkreślić, rolę jaką w rozwoju naszej sieci spełnia przygotowana przez Dział Rozwoju i ciągle obowiązująca promocja, ma obecnie kluczowy wpływ na zainteresowanie współpracą ze strony potencjalnych franczyzobiorców. Dzięki zwolnieniu nowych partnerów sieci PÓŁNOC Nieruchomości z opłaty wstępnej oraz miesięcznych opłat franchisingowych przez okres sześciu miesięcy, rozpoczęcie działalności w branży nieruchomości pozwala na znaczne oszczędności w początkowym okresie funkcjonowania na rynku” – mówi Ewa Choroś.

Warto dodać, że sieć PÓŁNOC Nieruchomości jest bardzo dobrze postrzegana przez osoby zainteresowane rozpoczęciem działalności na rynku nieruchomości.

„Przy wyborze sieci franchisingowej kierowałem się pozytywnym odbiorem POŁNOC Nieruchomości na rynku stabilnością rozwoju Firmy, którą widać po historycznych wynikach finansowych i szerokich planach Zarządu, co do kreowania przyszłości dalszego rozwoju. Jest to Partner w naszym wspólnym biznesie na wiele, wiele lat” – mówi Leszek Boneczko właściciel placówki w Gdańsku.

Właścicielem sieci PÓŁNOC Nieruchomości jest notowana na giełdzie w Warszawie spółka PÓŁNOC Nieruchomości S.A. Jest to jedna z największych firm działających w branży nieruchomości w Polsce. Obok sieci biur nieruchomości, PÓŁNOC Nieruchomości S.A. jest właścicielem sieci PROSPECTOR specjalizującej się w zarządzaniu nieruchomościami.

Widok na Tatry za pół ceny

Cena 1m2 domu, apartamentu, mieszkania lub studia w Zakopanem znacznie przekracza średnią krajową. Okazuje się jednak, że już 20 kilometrów na południe, ceny nieruchomości są bardziej atrakcyjne a warunki narciarskie bez porównania lepsze niż w Polsce. Słowacja ciągle pozostaje atrakcyjna nie tylko dla turystów ale także osób zainteresowanych zakupem nieruchomości.

Gdzie taniej gdzie drożej
Przystąpienie Słowacji do Unii Europejskiej otworzyło rynek nieruchomości tego kraju dla obcokrajowców. Obywatele innych państw mogą kupić zarówno mieszkania jak i nieruchomości gruntowe na obszarach turystycznych. Wyjątkiem są grunty rolne i leśne, których obcokrajowcy kupować nie mogą, chyba że prowadzą na Słowacji działalność gospodarczą. Całkowite otwarcie słowackiego rynku nieruchomości nastąpi w maju 2011 roku.
W minionej dekadzie wzrost cen słowackich nieruchomości był relatywnie niższy niż w Polsce. Pomimo upływu kilku lat w których ceny rosły na obu rynkach, nie uległy one wyrównaniu. W dalszym ciągu zdecydowanie więcej musimy zapłacić za mieszkanie lub dom zlokalizowany w Zakopanem, niż za podobną nieruchomość w jakiejkolwiek miejscowości po słowackiej stronie.

Przykładowe ceny nieruchomości w górach w Słowacji i w Polsce.
Słowacja
Polska
miejscowość
rodzaj
powierzchnia
cena w euro
miejscowość
rodzaj
powierzchnia
cena w euro
Cadca
studio
49m2
23 000
Zakopane
1 pokój
30 m2
61 000
Velky Slavkov
2 pokoje
52 m2
60 500
Zakopane
2 pokoje
55 m2
138 000
Zilina
3 pokoje
75 m2
 78 000
Zakopane
3 pokoje
57 m2
178 000
Oščadnica
dom
100 m2
116 000
Zakopane
dom
120 m2
387 000
Opracowanie własne. Dział Rozwoju PÓŁNOC Nieruchomości S.A.
Zdaniem analityków PÓŁNOC Nieruchomości S.A. wysokie ceny nieruchomości w Zakopanem wynikają przede wszystkim z braku dla niego alternatywy. Nie ma w Polsce ośrodka narciarskiego, który mógłby konkurować z Zakopanem. Co prawda wyciągów narciarskich w Polsce przybywa jednak za ich budową nie następuje szybki rozwój infrastruktury turystycznej. W tej sytuacji Zakopane oraz miejscowości satelitarne, pozostają najatrakcyjniejszym obszarem dla osób chcących inwestować w nieruchomości położone w polskich górach.
Tymczasem Słowacja, choć ciągle potrzebuje wielu inwestycji, wykorzystała szansę rozwijając infrastrukturę turystyczną. Pomogły w tym nie tylko środki unijne ale również zaangażowanie i poparcie społeczności lokalnych – a więc czynniki, o które w Polsce znacznie trudniej.Procedura zakupu nieruchomości
Realizacja transakcji zakupu nieruchomości na Słowacji składa się z trzech etapów. Podpisania porozumienia dotyczącego wpłaty depozytu, umowy przedwstępnej oraz umowy końcowej. Wspomniana umowa depozytu wiąże się z wpłatą umówionej ze sprzedającym sumy pieniędzy stanowiącej depozyt. Należy ustalić ze sprzedającym czy wpłacony depozyt możemy odzyskać w przypadku gdy transakcja sprzedaży nie dojdzie do skutku. Jak wszystkie umowy, tak i tą dotyczącą depozytu należy sporządzić na piśmie. Musi ona uwzględniać warunki zwrotu wpłaconych pieniędzy oraz precyzyjnie opisywać nieruchomość, która jest przedmiotem transakcji. Podpisanie porozumienia dotyczącego depozytu daje nam czas na dokładne sprawdzenie nieruchomości oraz przygotowanie niezbędnych dokumentów do podpisania umowy. Z umowy depozytowej można zrezygnować. W dalszej kolejności podpisujemy umowę przedwstępną, która wiąże się z wpłatą zaliczki z reguły około 10% wartości kontraktu. Czas pomiędzy podpisaniem umowy przedwstępnej a umowy końcowej pozwala nam lub reprezentującemu nas prawnikowi na ostateczne sprawdzenie wszelkich dokumentów oraz przeanalizowanie zapisów umowy końcowej.
Zawarcie umowy końcowej wiąże się z koniecznością rejestracji nieruchomości w Urzędzie Katastralnym. Pozwoli nam to uzyskać tytuł własności, na który czekamy około miesiąca.
Większość transakcji kupna sprzedaży realizowana jest na Słowacji bez udziału pośredników nieruchomości. Ten rodzaj transakcji obowiązuje w sytuacji gdy zarówno kupujący jak i sprzedający są Słowakami. Natomiast jeśli kupującym jest obcokrajowiec, warto skorzystać z usług licencjonowanego biura nieruchomości lub wynająć miejscowego prawnika. Ceny nieruchomości na Słowacji, mimo tego że rosną, w dalszym ciągu są atrakcyjne. Również bariery biurokratyczne są mniejsze niż w wielu krajach europejskich.
Plusy i minusy
Bardzo dobra infrastruktura kraju, szczególnie jakość dróg sprawia, że Słowacja jest krajem coraz chętniej odwiedzanym nie tylko przez turystów. Również osoby zainteresowane prowadzeniem interesów będą mile zaskoczone warunkami jakie stworzono u naszych południowych sąsiadów. Niskie koszty działalności oraz niskie podatki sprzyjają przedsiębiorcom.
Sytuacja na rynku nieruchomości na Słowacji nie jest może już tak atrakcyjna jak kilka lat temu, kiedy ceny domów i mieszkań były o wiele niższe. Ciągle jednak możemy kupić dom lub atrakcyjne mieszkanie zlokalizowane w miejscowości turystycznej za kwotę około 40 – 50 tys euro.
Z geograficznego punktu widzenia niewielka powierzchnia Słowacji ma niepodważalne atuty. Kupując nieruchomość w górach w zasięgu kilkudziesięciu kilometrów znajdziemy wiele atrakcji turystycznych. Dodatkowo do najbliższego lotniska możemy się dostać w czasie jednej do dwóch godzin a wspomniana jakość dróg jest nieporównywalnie wyższa niż w naszym kraju.
Jednak największym atutem Słowacji jako miejsca zimowego wypoczynku jest baza turystyczno – narciarska. Ośrodki i stacje narciarskie oraz zlokalizowane obok zaplecze z wieloma atrakcjami turystycznymi, daje narciarzom szansę optymalnego wykorzystania czasu przeznaczonego na wypoczynek.
Do minusów mieszkania na Słowacji, należy zaliczyć, wysokie koszty utrzymania nieruchomości. Problem wiąże się z jednej strony z drogą energią, z drugiej natomiast wynika z niskiej jakości wykonania ocieplenia domów i budynków mieszkalnych. Podobnie jak ma to miejsce w Polsce, koszty utrzymania nieruchomości są wyższe w przypadku domów i mieszkań budowanych przed rokiem 2000.
Na niekorzyść Słowacji może także przemawiać nie zawsze wysoki poziom usług turystycznych. O ile infrastruktura jest na wysokim poziomie, o tyle sama obsługa oraz usługi dodatkowe mogłyby być nieco lepsze.
Jednak minusów jest zdecydowanie mniej niż plusów. Może zatem warto rozważyć zamianę strony, z której podziwiamy panoramę Tatr z północnej na południową.

Ukryty popyt. Raport z rynku nieruchomości styczeń 2011

Biorąc pod uwagę sytuację gospodarczą, nie należy spodziewać się zwiększenia popytu na rynku nieruchomości w ciągu najbliższego roku. Ograniczony dostęp do źródeł finansowania zakupu nieruchomości, wzrost kosztów utrzymania gospodarstw domowych oraz niska podaż pieniądza skutecznie blokują poprawę koniunktury.
Trudno sprzedać, jeszcze trudniej kupić
 Na rynku nieruchomości nie zaobserwowano istotnych zmian w popycie oraz znaczących ruchów cenowych w okresie ostatniego roku. Analizując ceny ofertowe mieszkań w największych miastach Polski można zauważyć różnice w cenach o wysokości około 2 – 3%.

Tab.1 Średnie ceny ofertowe 1m2 mieszkania w PLN 
Miasto
Styczeń 2010
Styczeń 2011
Kraków
7700
7500
Katowice
4100
4200
Wrocław
6700
6400
Poznań
5800
5800
Warszawa
8600
9100
Łódź
4400
4500
Gdańsk
6500
6300
Szczecin
5100
4700
Opracowanie własne Dział Analiz PÓŁNOC Nieruchomości S.A.

Przykładem mogą być Katowice gdzie średnia cena ofertowa z poziomu 4100 zł/m2 w styczniu 2010 roku podniosła się o 100zł w okresie 12 miesięcy. Podobna sytuacja występuje w Łodzi i Krakowie. Natomiast w Poznaniu ceny nie uległy zmianie w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Jedynym miastem w którym nastąpił wzrost cen ofertowych była Warszawa. W stolicy średnia cena 1m2 od stycznia 2010 do stycznia bieżącego roku podniosła się z 8600 zł do poziomu 9100 zł. Wpływ na ceny w Warszawie mają nieco inne czynniki niż w pozostałych miastach w Polsce. Ceny są mniej podatne na czynniki natury gospodarczej a poziom zamożności społeczeństwa wyższy niż w innych miastach.
Mieszkania w najbliższych miesiącach nie powinny drożeć. Struktura popytu jest obecnie inna niż kilka lat temu. Zdecydowaną większość kupujących stanowią osoby nabywające nieruchomości na własny użytek. Inwestorów pragnących czerpać korzyści z najmu lub kupujących mieszkania w celach spekulacyjnych trudno obecnie znaleźć.

Mały dom w mieście kupię
Niewątpliwie najmniej elastycznym segmentem rynku nieruchomości, pod względem ruchów cen oraz ilości transakcji, jest rynek domów jednorodzinnych. Mały popyt na domy wynika przede wszystkim z niewystarczającej zdolności kredytowej kupujących. Pomimo, że cena 1m2 domu jest niższa niż cena 1m2 mieszkania, kupując dom trzeba się liczyć z wydatkiem o kilkadziesiąt tysięcy wyższym niż w przypadku zakupu mieszkania. To skutecznie ogranicza liczbę potencjalnych nabywców.
Na rynku jest dostępnych wiele nietrafionych inwestycji. Nierzadko całe enklawy domów pozostają nie zasiedlone. Inna kwestia to powrót do miast. Jeszcze kilka lat temu posiadanie domu pod miastem było modne, dzisiaj coraz częściej codzienna gehenna komunikacyjna skutecznie zniechęca do mieszkania poza miastem.
 Oferowane na rynku domy są zazwyczaj duże. Powierzchnia ponad 200m2 to zbyt wiele dla przeciętnego Polaka. Największym zainteresowaniem cieszą się domy, których powierzchnia mieści się w przedziale 120 – 150 m2 a tych jest niewiele.

Tab.2. Średnie ceny ofertowe 1m2 powierzchni domu 
Miasto
Styczeń 2010
Styczeń 2011
Kraków
5000
5050
Katowice
4550
4700
Wrocław
4700
4650
Poznań
4650
4700
Warszawa
6200
6150
Łódź
4000
3850
Gdańsk
4900
4850
Szczecin
4150
3900
Opracowanie własne Dział Analiz PÓŁNOC Nieruchomości S.A.

Kupując dom możemy wynegocjować cenę niższą od pierwotnej nawet o 30%, niektóre oferty sprzedaży domów są nadzwyczaj atrakcyjne. Zarówno prywatni właściciele nieruchomości jak i deweloperzy, starają się znaleźć nabywców na swoje nieruchomości. To sprawia, że ceny idą w dół.
12 miesięcy, między styczniem 2010 a 2011 niewiele zmieniło na rynku domów jednorodzinnych. Ceny ofertowe utrzymywały się na praktycznie nie zmienionym poziomie pozostając dostosowane do realiów rynków lokalnych. Biorąc pod uwagę większą dostępność fachowców, oraz obecne ceny działek, które mają tendencje spadkową, warto rozważyć indywidualną budowę. Oczywiście decydując się na taki krok staniemy przed wieloma wyzwaniami, jednak perspektywa posiadania, szytego na miarę, własnego domu dla wielu ciągle pozostaje kusząca.

Spełnić oczekiwania klientów.
Rynek nieruchomości podlega tym samym prawom ekonomicznym, które kształtują inne rynki. Tymczasem właściciele nieruchomości wydają się być odporni na sygnały płynące z rynku. Obok zbyt wysokich cen nieruchomości, główną przyczyną zastoju na rynku jest niedopasowanie oferty do oczekiwań klientów. Zdaniem pośredników z PÓŁNOC Nieruchomości, odpowiednie przygotowanie nieruchomości do sprzedaży zarówno pod względem cenowym, wizualnym oraz „technologicznym”, w wielu wypadkach skraca znacznie okres sprzedaży nieruchomości. Chcąc zatem sprzedać nieruchomość należy zadbać aby miała ona cechy wyróżniające ją na rynku. Przykładowo, sprzedając dwudziestoletni dom warto zainwestować w nowoczesny sprzęt AGD i zadbać o ogródek. Klient płacąc 3500 – 6000 złotych za metr kwadratowy oczekuje  odpowiedniego poziomu wyposażenia oraz estetyki otoczenia. Podobnie sprawa wygląda na rynku nieruchomości komercyjnych. W ofercie przeważają hale o bardzo niskim standardzie wyposażenia. Biorąc pod uwagę wysokość miesięcznych czynszów, które nierzadko wahają się w granicach 15 – 20 tys. złotych miesięcznie, warto podnieść poziom wykończenia a nawet dopasować go do oczekiwań konkretnego klienta. Takich przykładów na rynku nieruchomości jest bardzo wiele. Niestety tylko w nielicznych wypadkach właściciele wychodzą naprzeciw oczekiwaniom klientów.
Stagnacja na rynku spowodowana jest odkładaniem decyzji o kupnie-sprzedaży nieruchomości zarówno przez kupujących jak i sprzedających. Pierwsi liczą na dalszą obniżkę cen, drudzy natomiast czekają na poprawę koniunktury. Wystarczą jednak niewielkie nakłady finansowe mające na celu podniesienie wartości nieruchomości oraz otwartość właścicieli na oczekiwania nabywców, aby dom lub mieszkanie znalazło nowego właściciela bardzo szybko.