Kontakt

Rynek kredytów hipotecznych

image1Rynek kredytów hipotecznych jest w trakcie transformacji, która ma przede wszystkim spowodować, by ten sektor stał się stabilniejszy. To z kolei przełoży się na dużo mniejsze ryzyko ponoszone przez banki, ale także zmniejszy koszty, którymi banki obciążają właśnie kredytobiorców w chwili, gdy portfel hipoteczny zaczyna szwankować.

Zmiany z kredytach rozpoczęły się w styczniu 2014 r wprowadzeniem rekomendacji narzucającej posiadanie minimum 5% wkładu własnego. Ta informacja jeszcze w 2013 r spowodowała, że końcówką roku zarejestrowano zwiększoną ilość wniosków kredytowych osób, które chciały móc się skredytować jeszcze w 100%. Pojawiły się obawy, że zainteresowanie kredytami hipotecznymi znacznie spadnie. Cały 2014 r pokazał jednak, że takie posunięcie nie zaszkodziło w dużym stopniu kredytom, jedynie zmobilizowało zainteresowanych do szukania oszczędności i uświadomiło im, że fakt ich posiadania w dużym stopniu obniża koszty kredytu.

Do nowych wytycznych musiały się dostosować m.in. takie banki, jak Pekao są, PKO BP, Alior Bank, czy Deutsche. Natomiast w BZ WBK, ING Banku Śląskim czy też BPH nie zmieniły się procedury – te banki wymagają już od dawna od 10 do 20% wkładu własnego.

Rekomendacja S, która w dużej mierze wpłynęła na poziom udzielanych kredytów hipotecznych została wprowadzona 1 lipca 2014 r i narzuciła, by kredyt hipoteczny został udzielony osobom w walucie, w której uzyskują główne dochody. Spowodowało to spore zamieszanie, ponieważ wiele osób zarabia za granicą z myślą właśnie o zakupie nieruchomości w Polsce. Sama zasada zaciągania kredytów w walucie, w której uzyskuje się dochód jest słuszna, jednak w dużym stopniu zawężono przyszłym kredytobiorcom pole manewru, ponieważ w ostatnich latach po karuzeli walutowej niewiele banków pozostawiło walutę obcą w swojej ofercie. Niewielki wybór lub inaczej brak konkurencji spowodował, że kredyty walutowe podrożały. Wymieniony problem dotyczy również osób, które chciałyby refinansować kredyt, który już posiadają.

1 września – dobra wiadomość – to wprowadzenie rekomendacji dobrych Praktyk dla Doradców kredytowych. Przede wszystkim określa podstawowe definicje doradztwa kredytowego i wskazuje jakie kompetencje powinien posiadać doradca kredytowy a także określa standardy etyczne.

Powyższe regulacje pozwolą na nowe spojrzenie na Doradztwo kredytowe i mam nadzieję, spowodują wzrost zaufania do doradców.

Jednym z ważniejszych projektów, które pojawiły się w minionym roku to wprowadzenie programu MDM. Początkowo zainteresowane nim były pojedyncze banki - PKO BP czy też Pekao. W kolejnych miesiącach pozostałym bankom udało się ujarzmić wszystkie wymagania proceduralne i systemowe i dołączały do programu. Zaskakującym faktem jest jednak to, że jedynie połowa środków przeznaczona na ten rok została wykorzystana i co ważne - w większości zainteresowane nim były tzw. single – nie jak się spodziewano rodziny z dziećmi. Na pewno sporą trudnością były limity cen za metr kwadratowy, które w wielu miastach były zbyt niskie.

Rok 2014 pokazał, że uzyskanie kredytu hipotecznego jest nieco trudniejsze, tzn wymagające większych nakładów pracy i wiedzy, na pewno jest jednak możliwe, zwłaszcza, jeśli korzysta się z pomocy doradcy i to zaufanego czy poleconego. Programy rządowe dają większe możliwości i warto z nich korzystać. Warto także interesować się tym, co zmienia się na rynku finansowym niezależnie od tego, czy zamierzamy zaciągnąć kredyt hipoteczny czy jesteśmy już szczęśliwymi posiadaczami wymarzonej nieruchomości z zabezpieczeniem hipotecznym, może się bowiem okazać, że możemy uzyskać lepsze warunki cenowe.

PelowskaEwelinaEwelina Pelowska Doradca ds. kredytów hipotecznych PÓŁNOC Nieruchomości

Dołącz do zespołu Północy

Dołącz do nas i otwórz własne biuro nieruchomości Dowiedz się więcej